Dwa lata w drodze!
4 kontynenty, 22 kraje, 35569km przejechanych stopem, 4024km na piechote, 8 najwyższych szczytów odwiedzonych krajów, 1 odłożony kamień, 34 kamienie zabrane, 9 wykonywanych zawodów, 1 olimpiada, 2 wizyty w szpitalach, 1 próba obcięcia mi głowy, 1 zdetonowana laska dynamitu.
To tylko garść liczb, ale za nimi stoją tysiące poznanych ludzi, setki przygód, kilka większych i mniejszych chwil lęku, bólu i tęsknoty. I jedna najważniejsza decyzja – aby przestać jedynie chrzanić o marzeniach, ale zacząć je realizować! 14 lipca 2016 roku przepełniony niepewnością zamknąłem za sobą drzwi i zrobiłem ten najtrudniejszy, pierwszy krok. Potem już Świat sam pomógł mi odnaleźć właściwą drogę.
Nie żałuje ani jednej sekundy z ostatnich 2 lat mojego życia. I takiego poczucia też Wam z głębi serducha i pobocza świata życzę! Życzę Wam determinacji i systematyki w realizacji marzeń! Życie jest za krótkie żeby trzymać je tylko w wyobraźni
„Ja nie chcę iść pod wiatr, gdy wieje w dobrą stronę
Nie chcę biec do gwiazd, niech gwiazdy biegną do mnie
Nie chcę chwytać dnia, gdy w ręku mam tygodnie”