W pogoni za zachodzącym słońcem – droga do Rio cz.7
No i stało się! Po 7 dniach podróży i przejechaniu 3928 km doturlałem się do celu! Jestem w światowej stolicy tramwajów i schodów zwanej Lizboną! Ale nie dotarłbym tutaj…
No i stało się! Po 7 dniach podróży i przejechaniu 3928 km doturlałem się do celu! Jestem w światowej stolicy tramwajów i schodów zwanej Lizboną! Ale nie dotarłbym tutaj…
Chce Was zabrać w podróż po malutkim miasteczku, do którego trafiłem zupełnie przypadkowo. Ta mieścina na końcu świata zowie się Olhao, a jego mieszkańcy nigdy nie widzieli śniegu :D…
Słów kilka jak się tutaj dostałem i dlaczego gwardia cywilna ścigala mnie… helikopterami o.O
Espania jak przystało na piekło dla autostopowiczów nie chciała mnie wypuścić że swoich ciepłych objęć i…
Słów kilka jak to się stało że zjadłem śniadanie z Królową Brytyjska i spałem przyklejony do największego pumeksu świata.
Ostatni stop przed Gibraltarem to szalona jazda z Rosjaninem Igorem (pracował…
Niesamowita rodzinka wyrzuciła mnie na całkiem pokaźnej stacji benzynowej za Alicante. Pożegnaniom, uściskom nie było końca, fajna to naprawdę rodzinka! Przez całą drogę zastanawiałem się jaki mogę im podarować…