Płosząc gwatemalskie wróble
9.04.2018 Bezimienna osada na drodze do Xela, 34,1km /// 3420,32km
“Kiedy ranne wstają zorze” ja już jestem na nogach, bo dzieciaki zaczynają lekcje w salce przykościelnej, w której spałem. Na…
9.04.2018 Bezimienna osada na drodze do Xela, 34,1km /// 3420,32km
“Kiedy ranne wstają zorze” ja już jestem na nogach, bo dzieciaki zaczynają lekcje w salce przykościelnej, w której spałem. Na…
2.04.2018 Nancinta 37,6km /// 3243,92km
Tym razem z Salwadoru wychodze bez większych problemów, a wizyta przy okienku Gwatemali pokazała jaki będzie cały ten kraj. Wyluzowany 🙂 Pogranicznik siedział przy wyłączonym…
25-26.03.2018. El Paisnal 76,4km /// 3044,12km
Wracam z Hondurasu do Salwadoru przez to samo przejście graniczne, które pokonywałem w drugą strone. I z identycznymi problemami, czyli brakiem moich danych w…
11.03.2018 Gdzieś na drodze z Suchitotot do Aquilares 30,7km /// 2533,02km
Po kilku mniejszych i WIĘKSZYCH górkach, w końcu wchodzę do miasteczka Suchitoto. Ale zanim dostałem się na główny plac musiałem…