Kostaryka na piechotę! Góry i góreczki, czyli jak zostałem Syzyfem | Stones on Travel
„Ale Ci tam fajnie! Takie ładne plaże!” Ładne? Piękne są! Ale najpierw trzeba do nich dojść. A pomiędzy plażami góry, góreczki, wzniesienia, pagórki. Kostaryka to jeden wielki wulkan, więc gdziekolwiek się idzie zawsze idzie się pod górkę. Ale co ja Wam tu będę gadał. Chodźcie kawałek ze mną 😉
TAGS